Submit your work, meet writers and drop the ads. Become a member
AJ Jun 2013
Lying in the grass at two in the morning,
Smoking some Marlboro 27s,
With a bottle of Sobieski by my side.
I'm staring into the completely blank sky,
And the clouds have gypped me again.
My stomach feels warm,
My head feels heavy.
The clouds where too ominous.
I should have remembered foreshadowing from my childhood.
The one vocab used every ******* year ,
From ages 10 to 18.
I knew it was going to rain.
By this point I don't have enough sobriety stored up to care.
Or to leave.
If the rain wants to get in my hair, and my mouth, and my clothes, and my soul,
It'll be closer than I want anyone else to be at this moment.
BML Aug 2013
Tak bez aspiracji, bez admiracji,
Hałasuje oraz wykrzykuje nie mając racji.
Chaos, Hańba, pogardzenie,
Jestem cool, gdzieś mam ciebie.
Właśnie już, tu i teraz, bez żadnej biurokracji.
BML Sep 2013
Co tam Aga ,dobrze będzie,
W biegu, w pracy oraz wszędzie,
Zawsze szukam twe objęcie,
Bo Ty dajesz mi oparcie,
Albo jestem w wielkim błędzie.
BML Aug 2013
Jestem ślepy, bez śladu zachodu,
Żegnam, witam, a nawet nie zapytam,
Przejde, pójde, będzie już po zmroku,
To już bajka, a ja uciekam w popłochu,
Dante Rocío Jun 2020
Matko,
czemuż liść rajskiej jabłoni,
poczuł dotyk Twej dłoni?

... A wybór ten się ziścił?
To śnięcie, podszept liści...

Czy twa cierń była nader ostra?
Ma najdroższa,
Mater Nostra

... Dnia twego dziękczynienie,
nie miało oka tchnienie...

gdy znosiłaś krwiożercze znoje,
by ochronić
dziatki Twoje.

... Za Szeolem, bez pudru
lecz z chlubą łez nagości...

Twe serce 
zmrożone w kajdany,
nie okazało miłości.

... Tak, tych palców spostrzeżeń
u męża nań spuszczonych...

Iżby stworzyć koncepcję 
plemienia,cykl
niezwykle strudzony.

...Zbluzganiem, uwielbianiem,
Jest Ewą i Allahem...

Aby poczciwość dać rodzinie,
ciągle żyję
pod tym strachem.
Osobą jam nie znana,
Raczej funkcją, zadaniem
Jestem matką,
a moja profesja,
jest rodziny kochaniem.

„Od nigdy a po zawsze,
Byt, nie przeminę z wiatrem.

W honorze. W trawie. W mężczyźnie. Ostanę.”
Co-written with an acquaintance of mine, Alexandra P. of the transcending figure of the Mother, since the Eden and till the End, beyond corporeal conceptions.
Will translate to English if heavily requested (haven’t yet due to tremendous amount of rhymes and the renga’s strict structure)

— The End —